Pierwsze co mi przychodzi w tej chwili do głowy na ten temat:
Jak przewidzieć co stanie mi na przeszkodzie we wdrażaniu danego produktu/usługi.
Do czasu wprowadzenia w życie pomysłu nie wiemy co może okazać się przeszkodą w naszym sukcesie. Czy realia nie sprawią, że pomysł okarze się nietrafiony. Jak przewidzieć co się stanie skoro dopiero zaczynam? Przecież o większości rzeczy dowiadujemy się już "w drodze".
Strasznie nie lubię wszelkiej biurokracji i nadmiaru papierów. Co za tym idzie - nie lubię pisać rzeczy (tu mam na myśli biznes plan), które nie prowadzą mnie BEZPOŚREDNIO do celu (przynajmniej w moim mniemaniu). Biznes plan to prawdopodobnie bardzo dobry początek, ale pisząc go - stoję w miejscu.
Ciężko mi zmienić sposób myślenia, bo mam wrażenie, że pisanie takich rzeczy nie posuwa mnie do przodu.
Mam też duży problem z podjęciem decyzji na temat tego na czym chcę zarabiać. W tej chwili mój raczkujący e-biznes polega na tym, że prowadzę fora internetowe skierowane do konkretnej grupy odbiorców. Jest to jednak grupa, dla której ciężko przygotować mi produkt, który mógłbym bezpośrednio sprzedawać. Skupiam się na programach partnerskich. W którymś momencie wpadłem na pomysł, aby przygotować możliwość doładowań GSM dla użytkowników, w innym aby dodać reklamy kontekstowe. Po wiadomości na temat reklamy w newsletterze postanowiłem poszukać reklamodawcy płacącego za wyświetlanie reklam. W którymś momencie pojawił się pomysł, aby stworzyć "sklep" internetowy, który prezentowałby użytkownikom produkty z programu partnerskiego TradeDoubler i stworzenie własnego programu, w którym dzieliłbym się prowizją z moimi użytkownikami. Ostatnio zbudowałem mały autoresponder, który rozsyła prywatne wiadomości do użytkowników forum i promuje pewne usługi (partnerów).
Problem polega na tym, że pomysłów jest bardzo dużo, a ja zajmuję się wszystkim sam (nie jest to na tyle dochodowe żebym mógł pozwolić sobie na zatrudnienie programisty). Problemem jest chyba to gaszenie pożarów o którym wspomniałeś. Większość dnia spędzam na robieniu podstawowych rzeczy, które mają na celu wprowadzenie wspomnianych usług. Robię to od miesiąca i końca nie widać. Wydaje mi się (wiem, że to błędny tok myślenia, ale chyba pasuje do sytuacji), że nie mam czasu na wdrożenie strategii.
Dodatkowo mam jeszcze problem w stwierdzeniu czym moi użytkownicy będą zainteresowani. Przez to czasami tracę czas i energię na pomysły, które po prostu nie działaja "
1.Problem z planowaniem strategicznej pracy całego zespołu ludzi. 2.Odróżnie rzeczy pilnych od ważnych. W pewnych momentach pracy ważne robią się wszystkie sprawy. 3.Brak systemu do zarządzania czasem moim i pracowników. 4.Brak metod konsekwentnego działania.Jest pomysł, początki wykonania i z powodu braku czasu pomysł upada.
Pozdrawiam."
Moja odpowiedź:
Ciąg dalszy analiz wkrótce.
Jeśli jeszcze nie napisałeś "Z czym masz największy problem podczas wdrażania strategii?"ZRÓB TO TERAZ gdyż w przyszłym tygodniu nagram analizę dodatkowej, najciekawszej wypowiedzi oraz analizę zbiorczą wszystkich problemów.