E-learning wywodzi się z Distance learning, czyli nauki na odległość.
Już na początku poprzedniego wieku prowadzone były kursy na odległość w postaci pakietów wysyłanych zwykłą pocztą. To już wtedy było promowane. Jedna z najsławniejszych reklam z nagłówkiem: „Śmiali się kiedy usiadłem do pianina, ale kiedy zacząłem grać…” promowała właśnie
kurs na odległość, pocztowy kurs grania na pianinie.
Distance learning
W Distance learning materiały dostawaliśmy pocztą od szkoły, czy od instytucji szkoleniowej. Siłą rzeczy kiedy pojawił się Internet a wraz z nim nowe możliwości komunikacji i dostarczania treści za darmo albo za minimalną cenę, pojawił się pomysł na prowadzenie nauki na odległość z wykorzystaniem technologii internetowej. Praktycznie
e-learning wykorzystuje wszystkie technologie komunikacji dostępne w Internecie. To jest po prostu nauka i szkolenie przez Internet.
E-learning
E-learning polega na tym, że my mamy jakąś treść, jakąś wiedzę i przekazujemy je naszym słuchaczom bez fizycznego kontaktu z nimi. Nie spotykamy się w Warszawie czy Krakowie w sali szkoleniowej, nie siadamy na krzesełkach i nie słuchamy, co mówi do nas wykładowca. Siadamy sobie przy swoim komputerze w pracy, w domu, na Bahamach;), gdziekolwiek mamy dostęp do Internetu i uczymy się tego, co nam chcą przekazać nasi szkoleniowcy. Ma to swoje zalety jak i wady, o których jeszcze będę mówił.
E-klasy
Specyficzną formą e-learningu są kursy e-mailowe. W Ameryce przez takich marketingowców jak John Vitale, Janik Silver, nazywane e-klasami. E-klasa polega na tym, że materiały szkoleniowe, niezależnie od tego czy są w treści maila czy jako załączniki, są po prostu wysyłane za pomocą maila. Komunikacja z wykładowcą też jest poprzez maila. To jest najprostsza forma e-learningu, pociągająca za sobą najmniejsze koszty, najłatwiejsza do wdrożenia, generująca przy dobrym prowadzeniu naprawdę przyjemny dochód ;)