E-book w "wielkim" Internecie (głównie zachodnim) to jeden z najpopularniejszych produktów domorosłych milionerów.
Wyobrażacie sobie? E-książka sprzedawana za 20$ metodą wręcz chałupniczą - bez masowej produkcji i kosztownych kampanii reklamowych - potrafi zbudować niejednemu fortunę.
Joe Vitale jest dobrym przykładem. Jego e-booki przyniosły mu fortunę - a dystrybucja opierała się tylko na sieci. Widzimy więc potęgę internetu i jego funkcję - szansa dla maluczkich by stać się wielkimi. Ta cecha plus cecha e-booka czynią z e-książek jeden z najlepszych towarów na necie.
Cechą e-booka, warunkującą jego niesamowitą popularność na zachodzie, są ZEROWE koszty produkcji. Jeśli coś produkujemy za darmo, to nie ma ryzyka stracenia zainwestowanych pieniędzy, bo nic nie zainwestowaliśmy i jest to najlepszy z możliwych model biznesu.
W Polsce popularność e-booka rośnie za sprawą wydawnictw e-booków, jak Złote Myśli czy Dobry eBook.
Jaką wybrać tematykę?
Najlepiej gdy tematyką e-książki jest informatyka, internet, rozwój osobisty lub popkultura. Wszystko na poziomie średnio zaawansowanym. To trzeba zaznaczyć,
książka o podstawach to często cienki pomysł, książka dla fachowców to jeszcze gorszy pomysł. Przyczyna jest bardzo prosta - ilość potencjalnych klientów.
Najlepsza strategia
Najlepsze efekty osiągnąć można strategią "coraz trudniej". Najpierw wydajesz e-książkę poruszającą jakiś problem na poziomie średnio zaawansowanym.
UWAGA: tematyka książki musi być dość szczegółowa i odkrywać sekrety. Ogólną wiedzę można zdobyć za darmo z sieci. Pamiętaj, że zwykłych publikacji są setki.
Jeśli książka osiągnęła sukces (powiedzmy 500 sprzedanych egzemplarzy) zabierz się za napisanie czegoś dla klientów bardziej zaawansowanych - następny stopień wtajemniczenia. Swoją kampanię skieruj w 95% do osób, które kupiły poprzednią pozycję.
Nie jest żadną tajemnicą, wręcz przeciwnie - jest to reguła, że łatwiej przekonać zadowolonego klienta do powtórnego kupna, niż osobę nową, nie znającą Twojego produktu. Warto więc zachować adresy
e-mail klientów, nawet jeśli nie planujesz jeszcze nowej książki.
Podsumowując
Podsumowując potrzebujesz:
- chwytliwego tematu (najlepiej powszechny problem),
- dobrze napisanej książki,
- oferty (ang. sale letter) napisanej w sposób nie pozostawiający nikogo obojętnym wobec produktu,
- dobrej reklamy w internecie
- i troszkę szczęścia.
Najważniejsze, że to wszystko możesz osiągnąć za darmo, a profity uzyskać zadziwiające. Na e-bookach często można zarobić więcej niż na książkach drukowanych - chociaż sława jest mniejsza.
Mam nadzieję, że chociaż niektórych skłoniłem do zastanowienia się nad ideą:
e-book moim e-biznesem. W przyszłych artykułach opiszę szczegółowo i w sposób praktyczny każdy aspekt e-booków od produkcji poprzez promocję do dystrybucji.