Są miejsca, gdzie można pozyskiwać artykuły objęte prawami autorskimi, bo nie ma czegoś takiego jak
kontent nieobjęty prawami autorskimi, chyba, że kontent bardzo stary, bo wówczas (czasami) prawa autorskie wygasają.
Są serwisy z artykułami, tzw. articles directory. Jak wpiszecie to w Google, to znajdziecie masę serwisów z artykułami do przedruku. Jednym z popularniejszych jest goarticles.com, a w Polsce bodajże Artelis. Są to serwisy, w których ludzie, eksperci umieszczają swoje artykuły, które można przedrukowywać bezpłatnie na swoje strony www, ale trzeba umieścić stopkę lub author box albo resource box, czyli jakąś informację o autorze, zwykle promocyjną.
Można je swobodnie przedrukowywać bez zmieniania. Jeśli natomiast chcielibyśmy przetłumaczyć taki artykuł to musimy uzyskać zgodę autora, ponieważ serwisy tego nie zezwalają, ale trzeba pamiętać, że serwisy nie mają praw do tych treści. Trzeba poprosić autora o przedruk. Nawet znani autorzy zezwalają na przedruk swoich materiałów. Myśmy uzyskali zgodę od Ala Riesa, czyli guru brandingu na świecie. Jednym mailem to załatwiliśmy.