Kończę (jeszcze z kilka dni zejdzie) długo wyczekiwaną funkcję w impleBOT.pl. Jak zwykle przy przebudowie dużego systemu z długą historią pojawia się syndrom "nory królika"...
Na początku temat wydaje się w sumie prosty - chciałoby się rzecz, to kwestia interfejsu. Ale im dalej, tym więcej trzeba przebudować zależnych od siebie systemów.
Gdy siadłem pod koniec sierpnia zeszłego roku do zmiany interfejsu impleBOT, pierwszego dnia wieczorem powiedziałem zadowolony Agnieszce, że skończę za max 2 dni. Naiwność.
W sumie przebudowa interfejsu pochłonęła ok 300h ciągłej pracy i wymagała przepisania każdego skryptu... fakt, niektóre przepisałem nie z potrzeby, ale widząc archaiczny (chociaż działający) kod poszedłem za ciosem.
To co jest pocieszające, to że każda taka przebudowa poprawia obszary kodu napisane wiele lat temu i mimo dodania nowych opcji generalnie obniża obciążenie serwerów. To jest pewne. Z rzeczy niepewnych, ale w sumie najważniejszych, to zwiększenie zadowolenie użytkowników.