Klient: "Zastanawiam się na jakiej podstawie badał Pan skuteczność mailingu? Czy chodziło o samo otworzenie emaila z ofertą?"

Oto odpowiedź na list czytelnika, która wiele Cię nauczy:

Otrzymałem od Pana email z Newslettera. Zainteresowało mnie to o czym Pan pisze. Właściwie zastanawiam się na jakiej podstawie badał Pan skuteczność mailingu? Czy chodziło o samo otworzenie emaila z ofertą?

Nie. Wskaźnik otworzonych maili to bezwartościowy wskaźnik.

Bo jeżeli tak to, z tego co wiem, badanie takie liczy ilość wysłanych emaili i otworzonych. Czy jest jakiś sensowny soft, który zliczy otworzenie wiadomości?

Może i jest, sporo dobrych systemów mailingowych ma taką funkcjonalność, ale nadal taki wskaźnik jest bezwartościowy i złudny.

Z tego co się spotkałem do emaili dołączany jest po prostu link z 1px grafiką, która załatowanapo otworzeniu emaila, zliczana jest jak email przeczytany. Jednak juz samo kliknięcie w wiadomość powoduje jej otworzenie, klient może jej wogóle nie przeczytać, tylko zaznaczyć do usunięcie (np. w Outlooku) a autoresponder widzi to jako przeczytanie?

Właśnie. Dlatego jedynym sensownym wskaźnikiem skuteczności maila jest wykonana akcja - najlepiej w dalszym kroku niż tylko kliknięcie w link - np. rejestracja na serwisie lub dokonanie zakupu.

Może jest jakiś bardziej inteligentny system "zliczania" skuteczności przeczytanych listów? Czytając artykuły na Cneb.pl nie odnalazłem nic na ten temat.

Skuteczność wspomnianego w artykule mailingu zmierzyłem za pomocą www.FreeBot.pl. Stworzyłem kilka stron, po jednej dla każdej wersji mailingu.

Każda strona była identyczna i zawierała formularz rejestracji na kursie obsługiwanym przez FreeBot.pl. Mimo różnych adresów, wszystkie strony wyglądały tak: www.weuk.pl

Jednak każda ze stron miała inne, ukryte pole formularza o nazwie pole_1 i wartości odpowiadającej wersji maila. Konkretnie:

<input type="hidden" name="pole_1" value="wersjaA">

Na innej stronie było "wersjaB", “wercjaC” itd.

Następnie:

  1. Zalogowałem się na FreeBot.pl

  2. Przeszedłem do listy subskrybentów. Na liście widać już kto zapisał się z jakiej wersji:
     

    Pola dodatkowe na liście subskrybentów

  3. Nie ma jednak sensu liczyć subskrybentów. Od tego jest filtr. Ustawiłem więc w filtrze Pole 1 na WersjaA:

    Filtrowanie wg Pola 1

  1. Po kliknięciu na “Filtruj listę subskrybentów” pojawiła się lista subskrybentów z informacją: Lista X z Y subskrybentów. Oznacza to, że X subskrybentów zarejestrowało się w wyniku otrzymania maila oznaczonego jako WersjaA.

  2. Dla jeszcze lepszego wyniku można zaznaczyć w filtrze, że interesują nas tylko aktywne (Status: aktywny) osoby. Osoby, które nie potwierdzą chęci zapisania się na listę i tak są bezwartościowe, więc nie ma sensu ich brać pod uwagę.

  3. Dzieląc X przez liczbę wysłanych maili typu WersjaA otrzymam CR tego maila. Zwracam uwagę na fakt, że to nie jest klikalność (CTR), ale skuteczność (CR). Czyli wskaźnik o niebo bardziej wiarygodny.

Jak widać, za pomocą FreeBot.pl można przetestować kampanię mailingową znacznie lepiej, niż tylko patrząc na klikalność poszczególnych maili, lub gorzej, na wskaźnik otwartych maili.

Droba uwaga. Jeśli korzystasz z FreeBot.pl do badania skuteczności mailingów, upewnij się, że jeden kod wersji nie jest elementem kodu innej wersji. Np. jeśli ustawisz dwa kody: test i test2 i następnie w filtrze wybierzesz Pole 1 równe test, to FreeBot.pl pokaże również kona z Polem 1 równym test2.

Newsletter CzasNaE-Biznes

Zamień swoją wiedzę i doświadczenie na e-biznes. Pisz, nagrywaj i zarabiaj.

Dołącz do 97 701 czytelników

© Ekademia.pl | Polityka Prywatności | Regulamin

forked from Moodle