Nawet jak ktoś nie ma PowerPointa czy Keynote, to mamy Google Docs. Każdy z tych programów umożliwia wygenerowanie prezentacji w formie plików graficznych.
- Robimy w wybranym programie do prezentacji zwykłe statyczne slajdy i potem eksportujemy je do plików jpg. Każdy slajd jako osobny plik jpg.
- Nagrywamy video, które omawia te slajdy. Odpalamy slajdy w trybie prezentacji na komputerze, włączamy mikrofon. Możemy, ale nie musimy nagrywać ekranu. Mamy slajd, mówimy, klikamy dalej, slajd, mówimy i tak do końca.
- Usuwamy z nagrania tylko pomyłki, yyyy, eee, pauzy i inne niepotrzebne rzeczy - dowolny program do edycji audio nam wystarczy - np. bardzo fajny Audacity, w którym można nawet dźwięk poprawić.
- Mając audio i pliki jpg montujemy video w dowolnym programie - na Windows jest darmowy Shotcut https://www.shotcut.org/. Apple iMovie też będzie świetny. Z lepszych darmowych Davinci Resolve albo dowolny inny program.
W programie do obróbki video:
- wstawiamy najpierw audio na główną ścieżkę. Następnie na drugiej ścieżce albo doklejając do nagrania wstawiamy kolejne slajdy. One pojawiają się nam jako takie kwadraciki o określonym czasie trwania. Zwykle 3-4 sekundy. Rozciągamy te “kwadraciki”/klipy tak, aby pokrywały się z dźwiękiem.
- ew. w niektórych programach z 1 ścieżką, najpierw wklejamy wszystkie slajdy, potem dodajemy ścieżkę dźwiękową w postaci nagrania i odpowiednio wydłużamy czas trwania slajdów.
Klikamy eksport i mamy gotowy film.
Prościej być nie może i każdy z Was ma na swoim komputerze, albo może za darmo ściągnąć oprogramowanie do tego, żeby to zrobić.
-
Shotcut można za darmo ściągnąć na Windows/Mac/Linux.
- iMovie na Mac jest za darmo w App Store.
-
Audacity do nagrywania, cięcia i korekcji dźwięku
- Do prezentacji PowerPoint, Keynote, Google Docs albo cokolwiek innego
My przez wiele lat tylko w ten sposób robiliśmy filmy video i produkty. Zawsze się to sprawdzało. Nikomu nie przeszkadzało. Powiem więcej. Takie filmy video często utrzymują dłużej zaangażowanie niż filmy z kamery. Nadal większość webinarów to zwykłe slajdy i głos trenera.
Nawet gdy robicie filmy "full-motion"/“z kamery” dobrze by było, żeby pojawiały się jakieś slajdy. Dlatego my często jeśli nie ma rysowania na tablicy czy kartce, w trakcie edycji wmontowujemy slajdy.
Ciągłe patrzenie na kogoś tylko mówiącego jest dosyć męczące i mocno obniża zaangażowanie oglądających. Nawet Steve Jobs, gdy miał swoje dwugodzinne “Keynote Speaches” to i tak pojawiały się tam slajdy.
Dźwięk i slajdy możecie dopracować i dopasować idealnie. Nie ma ryzyka, że coś nie wyjdzie, bo możecie takie nagrania poprawiać w nieskończoność minimalnym kosztem.
Jak również za darmo zrobić prezentacje znacznie efektowniejsze i skuteczniejsze?
Gdybyście chcieli zrobić prezentację ze slajdami ale zdecydowanie bardziej efektowną, ale nadal minimalnym nakładem energii i inwestycji to
Ograniczony dostęp
Reszta jest ograniczona do osób, które mają aktywny dostęp do:
lub
Zaloguj się, jeśli już go masz