Spółka komandytowa - propozycja na tani rozwój

W lipcowym Forbes'ie  jest ciekawy artykuł nt. spółek komandytowych (Spółka z ograniczonymi podatkami), jako alternatywy podatkowej dla spółek kapitałowych (z o.o. i S.A). Polecam go przeczytać.

Spółka komandytowa ma kilka istotnych zalet:

1. Nie podlega podwójnemu opodatkowaniu, jak spółki kapitałowie, gdzie płącimy najpierw CIT od dochodów spółki a potem PIT od ew. dywidendy. W spółce komandytowej wspólnicy płacą podatki osobiście, więc również w oparciu o liniowy PIT - identyczna sytuacja ma miejsce w przypadku spółki cywilnej.
    
2. W odróżnieniu od działalności gospodarczej i spółki cywilnej, w spółce komandytowej część wspólników (komandytariusze) odpowiada tylko kwotą wniesionego wkładu. Fakt ten daje realną szansę na pozyskanie prawdziwych inwestorów dla swojego e-biznesu - jest to główny argument dla tworzenia spółek kapitałowych.
    
3. Komplementariusz (zwykle pomysłodawca biznesu) odpowiada całym swoim majątkiem. Z jednej strony jest to wada. Z drugiej jednak daje inwestorom znacznie większe poczucie rzetelności osoby prowadzącej spółkę. Komplementariuszem może być również "zatrudniony" do tego celu "prezes" - czyli osoba, która rozkręci nasz pomysł na biznes bez przekrętów, bo będzie ryzykowała cały swój majuątek.
    
4. Komplementariusz nie musi wnosić żadnego wkładu. To wielka przewaga spółki komandytowej nad spółkami kapitałowymi, które są zwykle nieosiągalne dla początkujących przedsiębiorców ze wzlędu na wysoki, minimalny kapitał zakładowy.

Forbes zamieścił ciekawy wykres, z którego wynika, że w ciągu ostatnich 4 lat liczba spółek komandytowych wzrosła 7 razy. Nie jest to więc jakaś egzotyka, ale coraz popularniejsza forma prawna dużych i małych biznesów.

Jeśli prowadzisz e-biznes w oparciu o działalność gospodarczą. Masz potencjał i czujesz, że przydałby Ci się kapitał. Poczytaj więcej o spółce komandytowej http://tinyurl.com/fb2q3 i wybierz się koniecznie do prawnika po poradę. Ja prawnikiem nie jestem, nie jest to więc porada prawna.