Strategia, czyli jak zamierzam osiągnąć wizję?

Strategia, czyli jak zamierzam osiągnąć wizję?

Elementem wynikającym z wizji (Zobacz: Wizja – coś, co Cię kręci www.cneb.pl/a/wizja.html) - nie może on zostać sam z siebie utworzony – jest strategia, czyli jak zamierzam dotrzeć tam gdzie zmierzam.

Artykuł ten jest uszczegółowieniem idei opisanych w artykule Jak stworzyć strategię dla własnego e-biznesu? www.cneb.pl/a/strategia_jak_stworzyc.html

Jeżeli już sobie ustalimy, że zmierzamy w konkretnym celu, że chcemy coś osiągnąć, zrobić coś dla klientów, zaspokoić ich potrzebę - jakakolwiek by ta potrzeba nie była -, możemy zadać sobie pytanie , Jak zamierzam to osiągnąć?

• Czy to będzie e-biznes?
• Czy to będzie zwykły biznes?
• Czy to będzie biznes wysyłkowy?
• Jeżeli to będzie e-biznes, to czy to będzie sklep internetowy?
• Czy to będzie aukcja internetowa?
• Czy będę miał własne aukcje internetowe?
• Czy będę sprzedawał na istniejących aukcjach internetowych?
• Czy będę zarabiał poprzez program partnerski?

Te wszystkie pytania - pomysły na biznes -, to wszystko są jakieś strategie, czyli sposoby osiągnięcia tego, co sobie założyliśmy.

Warto sobie takie pytania zadać. Najczęściej odpowiedzią będzie e-biznes, chcemy mieć e-biznes. Tylko, że e-biznes w tym momencie może być już zbyt ogólnym określeniem w naszej strategii. Możemy lepiej ustalić, że chcemy mieć e-biznes zarabiający na reklamach, dostępie do treści czy sprzedaży produktów itd. To wszystko są jakieś konkretniejsze wersje strategii „chce mieć e-biznes”.

Zarówno „chce mieć e-biznes” jak i „chcę zarabiać na sprzedaży/dostępie do serwisu” jest strategią. Tylko ta druga strategia jest dla nas bardziej konkretna i łatwiej pomaga nam budować kolejne elementy naszego biznesu. Ułatwia jego prowadzenie.

Strategia – którędy na Hawaje.

Trzymając się naszego przykładu (Zobacz: Wizja – coś, co Cię kręci www.cneb.pl/a/wizja.html), gdzie wizją była chęć spędzenia tygodnia na Hawajach opracujmy naszą strategię.

Aby spędzić tydzień na Hawajach, mogę:

• wygrać taką nagrodę,
• wyjechać za pieniądze z kredytu,
• wyjechać za własne pieniądze,
• związać się z kimś, kto mnie tam zabierze.

 
Oczywiście są jeszcze inne strategie, które można by wymyślić. Na razie są to jakieś metody na osiągnięcie celu. Tak naprawdę nie jest ważne czy któraś metoda jest lepsza czy gorsza, wszystkie są w jakiś sposób dobre.

Później dopiero zadajemy sobie pytania: „Ile ta strategia będzie nas kosztować i jaka jest szansa na powodzenie tej strategii.”

Np. Wygrać nagrodę, żeby wyjechać na Hawaje – teoretycznie jest to najtańsza strategia do wdrożenia. Nawet jeżeli będziemy brać udział we wszystkich konkursach, które taką nagrodę oferują, to prawdopodobnie dużo czasu zajmie wydanie pieniędzy równoważnych cenie takiego wyjazdu. Jednak prawdopodobieństwo, że nam się uda, że osiągniemy rezultat, jest niewielkie.

Tak samo jest w biznesie. Jeżeli się bierzemy za strategię, która jest najtańsza, niekoniecznie możemy wybrać taką strategię, która daje nam szansę na osiągnięcie celu.

Po tym, jak już sobie wylistujemy dostępne strategie, dobrze jest zadać kolejne pytania:

• jakie są wady i zalety każdej z tych strategii?
• jakie jest prawdopodobieństwo osiągnięcia celu?
• jakie są koszty z nią związane?

Dopiero biorąc pod uwagę prawdopodobieństwo osiągnięcia celu i koszty związane ze strategią, oczywiście wykluczając te strategie, na które nas na pewno nie stać, możemy wybrać tą naszą odpowiednią.

My akurat wybierzemy sobie: Wygrać taką nagrodę. Ta strategia jest mało prawdopodobna, ale powiedzmy, że ją sobie wybierzemy.