Jakiś czas temu pisaliśmy w Ekademii o m-learnigu. Edukacyjny serwis Gazety Wyborczej w artykule z 19 października powraca do tematu twierdząc, że e-learning zostaje na czołowej pozycji (choć istotnie - nie jest dostatecznym sposobem zdobywania wiedzy), a m-learning (jak i inne formy kształcenia) - ma swoje wady i zalety. Zwłaszcza w Polsce, gdzie technologie mobilne nadal są w powijakach.
Zadaniem m-learningu, jest przede wszystkim inspirowanie i motywowanie do dalszej nauki - pisze Anna Trześniewska. - Jego atrakcyjna forma oraz szeroka dostępność telefonów komórkowych powoduje, że może dotrzeć do dużego grona odbiorców w różnym wieku. Szczególnie przydatny może być dla osób, które większość czasu spędzają poza domem bądź w podróży. M-learning z pewnością znajdzie także zwolenników wśród osób lubiących nowinki techniczne, które lubią w edukacji korzystać z różnego rodzaju źródeł. Sprawdza się również w sytuacji, kiedy nie mamy wiele czasu na naukę i chcemy przyswoić wiadomości w skondensowanej formie.
Niestety nauczanie przez urządzenia mobilne ma również swoje wady. Podczas, gdy internet szerokopasmowy w Polsce jest coraz bardziej dostępny i jego ceny stale spadają, ograniczeniem jest m.in. szybkość transmisji danych. Osobną kwestię - ale nie bez znaczenia dla osób poszukujących wiedzy - stanowią względy finansowe. Większość urządzeń przystosowanych do m-learningu jest kosztowna i nie każdego stać na jego zakup. Dodatkowo przez ekran telefonu nie da się uczącemu przekazać całości materiału z danego zagadnienia, samo czytanie dłuższego tekstu na ekranie urządzenia może być męczące, a problemów może dostarczać również pisanie za pomocą zbyt małych klawiszy telefonu oraz dotarcie do odpowiednich informacji (trzeba wykonać kilka lub nawet kilkanaście kliknięć na urządzeniu).
Na szczęście - choć niektórzy starają się umniejszyć jego rangę - klasyczny e-learning (a więc nauczanie z wykorzystaniem komputera i szerokopasmowych łączy internetowych) wciąż pozostaje w zasięgu każdego zainteresowanego.
A Ty? Spróbowałeś już m-learningu? A może z jakichś względów pozostałeś przy klasycznej formie kształcenia? Czekamy na Twoją opinię.