Czasami tak prosta rzecz jak zmiana ustawień kolorów może mieć niebagatelny wpływ na to czy ktoś zdecyduje sie kliknąć na dany link. Naprawde warto wiedzieć więcej o tej niezwykle skutecznej teorii.

P.Majewski napisał/a na Merytorium.pl dnia 2002-04-15 21:58:34:

ARCHIWUM: 30 Dec 2001

Z kolorami linków zawsze miałem ogromny problem. Naprawdę trudno jest wybrać takie kolory, które będą dobrze pasowały do strony. Jeśli wybierzesz ostre kolory, to stworzysz serwis, po którym ludzie będą skakali od jednej strony do drugiej. Czasami jest to rozwiązanie bardzo dobre - najlepszym przykładem są katalogi i sklepy. W przypadku stron-prezentacji takie rozwiązanie jest niedopuszczalne - prezentacja jest skuteczna zazwyczaj tylko wtedy, gdy czytelnik trzyma się scenariusza. W takim przypadku warto wybrać spokojne, nawet jaśniejsze od tekstu kolory dla linków.

Serwisy takie, jak cneb.pl to wyzwanie. Są to duże serwisy z ogromną ilością informacji lepiej lub gorzej uporządkowanej. Nie ma żadnego scenariusza, ale nie jest to też zwykły katalog, którego rzadko warto obejrzeć w całości.

Już od dawna webamsterzy stosują się te same kolory dla linków zwykłych i już odwiedzony. Skupiamy się bardziej na linkach podświetlonych. Oczywiście jest to związane z "artystyczną wizją" serwisu, której nie mogą zakłócać linki innego koloru. Nie ma w tym nic dziwnego, ani śmiesznego. Jest to świadoma rezygnacja z użyteczności dla celów czysto artystycznych.

Tworząc nową wersję serwisu miałem trochę inną wizję. Starałem się za wszelką cenę zrobić "idealny system nawigacyjny". System nawigacyjny to druga, po wartości merytorycznej, najważniejsza składowa serwisu. Dalej jest interakcja i na końcu grafika - taka jest moja teoria.

Mimo wizji linki zwykłe i odwiedzone były tego samego koloru. Niedawno natknąłem się na bardzo dobrą teorię któregoś z guru użyteczności (tak mi się zdaje, nie pamiętam źródła). Teoria ta odwraca tradycję. Tradycyjnie linki zwykłe są niebieskie (kolor zimny), a odwiedzone fioletowe (kolor ciepły). Z psychologicznego punktu widzenia jest to błędne rozwiązanie, ponieważ reakcja na kolory ciepłe jest zawsze mocniejsza. Teoria ta mówi, że linki zwykłe powinny mieć kolor ciepły (czerwony, pomarańczowy, fioletowy), a odwiedzone zimny (niebieski, granatowy, szary).

Zastosowałem tą teorię w cneb.pl i jestem zachwycony. Mam wrażenie, że było to brakujące ogniwo w systemie nawigacyjnym. Teraz fantastycznie widać, które strony były odwiedzone, a które nie. Nie mogę uwierzyć, że tak długo stosowałem jednolity kolor, jest to dla mnie teraz niepojęte i głupie. Dla celów testowych zamieniłem na chwile kolory na tradycyjny układ - zupełnie nieczytelny przekaz.

Przejdźcie się po cneb.pl i zobaczcie ile stron pominęliście. Czytaj na Forum Merytorium.pl