Autoresponder to pewnego rodzaju forma autosugestii. Literatura na ten temat zaczyna już zapełniać sieć mądrymi lub mniej mądrymi komentarzami.
Ja postaram się zredukować to do jednego i prostego zdania: Powtarzające się akcje powodują reakcje.
Za każdym razem gdy oglądasz TV dobrowolnie poddajesz się akcji, która przemawia do Twojej podświadomości. Zaczynasz otrzymywać wiadomości, które powodują reakcję. Oczywiście nie będą to zawsze takie same wiadomości- przychodzą regularnie w coraz to nowej formie. Oglądasz różnego rodzaju produkty, usługi oraz ich zastosowanie. Mogą to być np. samochody, komputery, makaron, ryż itd. itd., aż w pewnym momencie stwierdzisz, że grasz na komputerze z tej reklamy, jesz taki ryż czy prowadzisz dokładnie taki samochód.
To samo stanie się z twoimi klientami, jeśli regularnie będziesz się do nich odzywać i budować świadomość silnej marki.
Dzisiaj już prawie nikt nie kupuje za pierwszym razem i dlaczego mam podjąć z Tobą współpracę, jeżeli nawet Cie nie znam? Ludzie lądują na Twojej stronie jako obcy- Twoim zadaniem jest, aby zapewnić im wartościową treść oraz poczucie bezpieczeństwa.
Im częściej ktoś będzie oglądać Twoje produkty, będzie czytać Twoje teksty, zobaczy Twoje imię i nazwisko, tym lepiej Cię pozna i zbuduje z Tobą coś w rodzaju relacji.
Możesz zainwestować setki, a nawet tysiące złotych w komputer, świetne teksty reklamowe i profesjonalną stronę WWW- ale jeśli zostaniesz w miejscu, zamiast podążać za nowoczesnymi trendami, to zaraz może się okazać, że wyrzuciłeś pieniądze w błoto. Autosugestia, czyli ta sama wiadomość powtarzana co pewien czas- tak długo aż kupno stanie się naturalną i nieświadomą czynnością- To jest to co zrobiło z tzw. Big Boys tych, kim teraz są.
Jeśli Twoi potencjalni klienci i współpracownicy usłyszą o Tobie co pewien czas- tylko uważaj, aby zbytnio nie działać im na nerwy, ponieważ zawalisz wtedy sprawę- to staniesz się znany i godny zaufania.
Istnieje na to prosta recepta: bądź osiągalny, stwórz miłą atmosferę, zdobywaj nową wiedzę, zostań przy piłce i wyjdź przed szereg. Tylko w taki sposób nie dasz łatwo o sobie zapomnieć.
Paweł Grzech
Blog: Nowoczesny MLM