Skąd pomysł na analizy spółek?

Osoby, które obejrzały mój kurs inwestowania dywidendowego, często pytają mnie, skąd brać wieloletnie dane finansowe. Jeżeli na co dzień studiujesz czy pracujesz, zwykle nie masz czasu przedzierać się przez rozbudowane raporty finansowe. Nie każdy chce poświęcać czas na mozolne przepisywanie danych liczbowych do arkuszy Excela.

W kursie dywidendowym podkreślam, że zanim zaczniesz inwestować realne pieniądze, poświęć czas na naukę i nabywanie doświadczenia. Aby skrócić Ci ten proces, zamieszczam gotowe analizy spółek, nie po to, aby rekomendować Ci zakup konkretnych akcji. Chcę, abyś miał wieloletnie dane finansowe w wygodnej formie do własnych analiz. Możesz też skorzystać z moich analiz w formie video. Podpowiadam Ci w nich, które parametry świadczą o dobrej czy złej kondycji finansowej spółki pod kątem długoterminowym.

Użyję takiego porównania. Gdybyś chciał inwestować w nieruchomości, pomogłoby Ci, gdyby ktoś doświadczony wybrał się z Tobą na spacer po mieście i opisywał Ci wady i zalety konkretnych inwestycji, do niczego Cię nie namawiając. W moich analizach akcji czuj się jak na spacerze, na którym spotkamy zarówno finansowe perełki jak i tykające bomby.

Walmart - długoterminowa analiza fundamentalna

Walmart jest amerykańską spółką handlu detalicznego, która od roku 1974 regularnie wypłaca dywidendy. Długa historia wypłaty rosnących dywidend pozwoliła spółce znaleźć się w elitarnej grupie tzw. Dywidendowych Arystokratów. Stabilność parametrów finansowych Walmartu jest przykładem wartym przeanalizowania i porównywania, gdy przyglądasz się finansom innych spółek. Zobacz fragment analizy fundamentalnej spółki Walmart:



Przygotowałem dla Ciebie arkusz kalkulacyjny w formacie Excela, w którym zamieściłem dane finansowe Walmartu za lata obrotowe 2005-2016. W arkuszu możesz przeanalizować, jak na przestrzeni lat zmieniały m.in. się zysk właścicielski, wskaźniki ROE, ROS, zadłużenie i wskaźnik płynności, dywidenda, payout ratio i inne. Masz też zebrane w jednym miejscu dane dotyczące przychodów, aktywów, pasywów, cashflow-u, dywidend itd.

Wyobraź sobie, że wyodrębnienie tych danych ze sprawozdań finansowych i uporządkowanie zajęłoby Ci pewnie co najmniej kilka godzin. Tymczasem w analizie fundamentalnej Walmart tę nudną część pracy wykonałem za Ciebie.

Co najważniejsze, jeżeli dopiero uczysz się analizy fundamentalnej, masz wspaniałą okazję zobaczyć, na co warto zwrócić uwagę analizując handlu detalicznego i szukając dobrych akcji dywidendowych. W nagraniu video, które trwa łącznie ok. 40 min (3 części). odpowiemy sobie m.in. na pytania:

• Jak oszacować zysk właścicielski?
• Dlaczego spółki detaliczne mają nietypową płynność finansową?
• Jak powinny wyglądać modelowe przepływy pieniężne w spółce dywidendowej?
  
• Jak skup akcji własnych wpływa na parametry zyskowności spółki?
• Jakie są perspektywy biznesowe Walmarta na przyszłość i gdzie może znajdować się potencjał wzrostowy?

Ile to kosztuje?

Nie ukrywam, że przeanalizowanie 12 sprawozdań finansowych, wyłuskanie i uporządkowanie setek danych liczbowych zajęło mi kilkanaście godzin, nie mówiąc o czasie spędzonym na nagrywaniu analizy video. Tym bardziej jestem podekscytowany, że mogę Ci tę wartościową wiedzę udostępnić za jedyne 39 17 zł. Ta niewielka inwestycja w praktyczną wiedzę z pewnością zwróci Ci się w Twoich inwestycjach.

Od razu powiem, że nie jestem pracownikiem biura maklerskiego. Dlatego nie zależy mi na tym, żebyś obracał akcjami. Absolutnie nie rekomenduję Ci kupna bądź sprzedaży akcji Walmart. Wiedzę tę udostępniam w celach edukacyjnych. Jestem niezależnym analitykiem, moją misją jest edukowanie i propagowanie zrównoważonego inwestowania długoterminowego.

Po zakupie analizy fundamentalnej, będziesz mógł pobrać na twardy dysk materiały video w formacie mp4 i arkusz kalkulacyjny w formacie xls. Na pobranie masz 2 miesiące od daty zakupu. Po tym czasie, możesz korzystać z tych analiz bezterminowo na własny użytek.

Dzisiaj tylko 17.00 PLN

Kim jestem?

---

     Nazywam się Wiesław Zajiczek, jestem doktorem fizyki, absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pasjonuję się m.in. astrofizyką, rynkami finansowymi, inwestowaniem oraz metodami szybkiej nauki.

     Od kilku lat prowadzę bloga przeplywypieniezne.pl, na którym udostępniam mnóstwo darmowych artykułów i materiałów dotyczących edukacji finansowej.

     Uważam, że w początkach nauki inwestowania miałem bardzo dużo szczęścia. Dlaczego? Intensywną naukę inwestowania zacząłem pod koniec 2007 roku, kiedy to na dobre rozkręcał się największy kryzys finansowy ostatnich co najmniej kilkudziesięciu lat. Dzięki temu miałem szansę przetestować strategie, które działają nie tylko, gdy wszystko rośnie, ale w warunkach mocnych turbulencji finansowych. W inwestowaniu bardzo przydaje mi się wiedza fizyczna i matematyczna, która bardzo pomaga w podejmowaniu niezależnych decyzji.

     Po setkach godzin spędzonych na analizach spółek giełdowych i całkowitym odcięciu się od medialnego szumu, stwierdziłem, że zarabianie na giełdzie jest o wiele prostsze, jeśli ufa się swoim analizom bardziej niż rekomendacjom biur maklerskich. Lata praktyki uświadomiły mi też, które wskaźniki fundamentalne są naprawdę ważne.

     Na początku inwestowania zaczynałem od spekulacji opartej na analizie technicznej. Ponieważ jestem ścisłowcem, to dzięki dyscyplinie znalazłem się w niewielkim procencie osób, które potrafią w ten sposób zarabiać także na rynkach zagranicznych. Musiałem na to poświęcać tyle czasu, że nie można było tego nazywać inwestowaniem, tylko zarabianiem pieniędzy.

Równolegle stopniowo budowałem fundamentalny portfel akcji dywidendowych. Gdy zobaczyłem, że na portfelu fundamentalnym zarabiam znacznie więcej przy mniejszym wysiłku (raz w roku dogłębna analiza finansowa każdej spółki, ignorowanie notowań giełdowych), postanowiłem, że skupię się na inwestowaniu fundamentalnym. Mam teraz znacznie więcej czasu, a inwestycje rzeczywiście pracują ciężko same.