Anegdota spisana przez jednego z dyskutantow. Rozmowa o warunkach nawiązanej przez niego współpracy przyniosła nieoczekiwane i nadspodziewanie duże efekty...
Wojtek Czeronko z powodu kłopotów (nie wiadomo czemu ) związanych z wejściem na forum i stronę CNEB poprosił mnie o opublikownie jego tematu.
--------------------------------------------------------------------------------------
Kilka dni temu, zgodnie z zarysem biznesplanu dot , byłem w studio nagrań lokalnej rozgłośni radiowej gdzie nagrałem materiał dźwiękowy do pierwszego z serii zaplanowanych przeze mnie podręczników do nauki różnych języków. Zanim zabraliśmy się za nagrywanie oczywiście ustaliłem z reżyserem dźwięku stawkę, wytyczne techniczne itd. po dwóch dniach, kiedy
jechałem po odbiór nagranych płytek-matek pomyślałem sobie "a czemu by nie porozmawiać z dyrektorem radiostacji, może udałoby się nawiązać szerszą współpracę i obniżyć cenę nagrania?..."
Dyrekor przyjął mnie bardzo uprzejmie, z zainteresowaniem wysłuchał mojego krótkiego opisu całego przedsięwzięcia, sam zaproponował możliwość dystrybucji moich wydawnictw za pośrednictwem właśnie otwieranej przez nich hurtowni książek. Natomiast efekt finansowy spotkania po 15 minutach rozmowy i podaniu dwóch rzeczowych argumentów udało mi się obniżyć wyjściową cenę dokładnei o połowę.
Rozmawiajmy zatem, na pewno na tym nie stracimy
pozdrawiam
WojtekCz
(pojęcia nie mam czemu nie mogę wejść na formum i w ogóle cneb...)
Czytaj na Forum Merytorium.pl