Materiał na temat podwyżki składki zdrowotnej dla przedsiębiorców od kwietnia 2003. Tym razem urzędnicy wymyślili bardzo ciekawy sposób, żeby nie zauważyły tego media.
Za Radiem Zet, od kwietnia przedsiębiorcy płacą wyższą składkę zdrowotną (czyli w tej deklaracji co w maju była wysyłana do ZUS). Głośno było pół roku temu o podnoszeniu składki o 0,25% (z 7,75% do 8%). Tyle, że przedsiębiorcy to klasa gorsza widocznie, bo im po cichu podniesiono składkę (w praktyce) nie o 0,25%, a o około kilkaset (!) procent. Media tego nie zauwazyły, bo zrobiono to naprawdę tylnymi drzwiami - składka jest dalej 8%, ale zmieniła się minimalna podstawa, jaką można zadeklarować. Dotąd było 60% średniej i dalej tyle jest, ale dla składki zdrowotnej (i tylko dla niej) deklarujemy 75%. Innymi słowy deklarujemy dwa różne dochody w jednej deklaracji. No i od tych 75% liczymy składkę zdrowotną... różnica ok. (tylko, aż?) 25 złotych, ale w wartościach względnych to bardzo dużo. Najgorsze, że wielu przedsiębiorców o tym nie wie i wypełniło deklaracje na starych zasadach.
Polecam audycję Janusza Weissa w Radiu Zet o 13:15. Dzisiaj będzie się tym jeszcze na pewno zajmować (zajmuje się od 2 dni i nic nie wskazuje na to, aby temat się wyczerpał...).
A tak na marginesie, emeryci i renciści podobno od 70% średniej krajowej mają obniżone świadczenia emerytalne/rentowe o połowę. A skoro sami deklarują 75%...
Super mamy ministra finansów .
Czytaj na Forum Merytorium.pl