Nowy rok, nowe możliwości. Jeśli postanowiłeś sobie, że w nowym roku podreperujesz swoje finanse, spłacisz długi i wyjdziesz na prostą to dowiedz się w jakiej branży możesz najwięcej zarobić.

W 2019 roku polecałem Internet jako branżę, w której według mnie będzie można najwięcej zarobić.

Dlaczego Internet?

Jest to najszybciej rozwijające się medium na świecie.

Liczba użytkowników Internetu stale rośnie.

W 2019 r. liczba użytkowników Internetu wyniosła 4,39 mld, co stanowi wzrost o 366 mln (9%) w porównaniu ze styczniem 2018 r.*

*Źródło: https://mobirank.pl/2019/02/01/raport-mobile-i-digital-na-swiecie-w-2019-roku/

Na ten moment na świecie nie ma branży, w której w tak zawrotnym tempie przybywa potencjalnych klientów.

Zatem na czym najwięcej zarobisz w 2020 roku?

Również jest to Internet w połączeniu z wiedzą czyli według mnie największy potencjał zarobkowy w 2020 roku będzie miał e-learning.

Rynek e-learningu w 2015 r. był wart 165 mld dol., ale przy 5 proc. dynamice wzrostu, już w 2023 jego wartość będzie oscylowała wokół 240 mld dol.*

*Źródło: https://www.rp.pl/Media-i-internet/310099952-Rosnie-wartosc-rynku-e-learningu-na-swiecie.html

Według rzeczpospolitej prognozy i szacunki są na wysokim poziomie.

Możesz pomyśleć no dobra Michał przedstawiłeś mi swój typ na nowy rok, liczby są ogromne, także brzmi kusząco i fajnie. Tylko co ja z tym mogę zrobić?

Usiądź w ciszy i zastanów się przez chwilę czego mógłbyś nauczyć kogoś innego? Jaką wiedzę lub jakie umiejętności mógłbyś przekazać?

Poddaj pod rozwagę i odpowiedz sobie na poniższe pytania:

• Co potrafisz najlepiej robić?
• Co lubisz robić?
• W czym jesteś dobry/dobra?
• Jakie masz pasje/hobby?
• Twoje wykształcenie.
• Twoja praca.
• Dotychczasowe doświadczenia życiowe.

Wiem po sobie, że niekiedy nie jest łatwo znaleźć w sobie coś unikalnego i niepowtarzalnego czego ktoś inny chciałby się nauczyć.

Też na początku miałem tego typu myślenie. Jednak uwierz mi proszę w Internecie obecnie znajdziesz kursy w takich tematach, że nawet byś nie przypuszczał, że takiego czegoś można uczyć. Mało tego uczyć jak uczyć ale, że ktoś jest w stanie za to zapłacić.

Poniżej wypisałem przykładowe kursy, które znalazłem w Internecie. Zobacz proszę czego uczą:

• Kurs samodyscypliny.
• Jak się całować.
• Kurs szybkiego czytania.
• Jak wychować dziecko.
• Tanie podróżowanie.
• Kurs zapamiętywania.
• Kurs bezwzrokowego pisania na klawiaturze.
• Jak wziąć rozwód w 30 dni.

Zaskakujące czego można nauczać przez Internet. Także nie ograniczaj sam siebie. Jeśli jest coś czego byś mógł nauczyć to zrób w tym temacie kurs i zacznij go sprzedawać przez Internet.

Z wiedzy, którą chcesz przekazać możesz przygotować filmiki instruktażowe, napisać instrukcję albo przedstawić na schematach za pomocą na przykład prezentacji. Sposób opracowania materiałów jest dowolny.

Dużym atutem kursów internetowych jest to, że przygotowujesz je jeden raz, a później sprzedajesz do woli.

Owszem są dziedziny, w których wiedza się przedawnia. Jeśli na przykład zrobisz kurs w temacie interpretacji prawa cywilnego to taki kurs będzie wymagał częstych aktualizacji.

Jednak jak zrobisz kurs z jakiejś uniwersalnej wiedzy na przykład jak się całować. To jest to na tyle uniwersalne, że materiały opracowujesz raz i nie musisz później tego aktualizować. No chyba, że zdobędziesz nową wiedzę w tym zakresie i będziesz chciał się nią podzielić z innymi to zawsze możesz zrobić drugą edycję.

Swój kurs przez Internet możesz sprzedawać w nieskończoność. To nie jest produkt fizyczny jak na przykład chleb. Upieczesz 10 bochenków chleba sprzedasz je i musisz piec nowe.

Mało tego tłumacząc chociażby swój kurs na różne języki świata może skalować swój produkt w nieskończoność.

Do czego Cię zachęcam, abyś nie poprzestawał tylko na kursach internetowych w języku polskim.

Polska to raptem 40 mln mieszkańców. Jak to się ma do populacji całego świata, która wynosi ponad 7 miliardów ludzi?

Zatem tłumacząc swój kurs lub robiąc kurs na przykład w języku angielskim, który jest uznawany za język między narodowy to automatycznie docierasz do większej liczby odbiorców.

Możesz pomyśleć ale Michał czego mógłbym nauczyć anglika czy Amerykanina?

Załóżmy, że potrafisz układać płytki i chcesz zrobić kurs o tym jak układać płytki w łazience. To sposób układana płytek dla polaka czy dla anglika niczym się nie różni. Zatem zawsze możesz zrobić swój kurs w języku polskim i przetłumaczyć go na język angielski lub hiszpański.

Jeśli nie czujesz się na siłach zrobić tłumaczenie swojego kursu samodzielnie, to zawsze możesz to zlecić komuś kto się na tym zna.

Tak samo stworzenie kursu. Nie musisz wiedzieć jak to zrobić samodzielnie, bo są już firmy na rynku, które zajmują się produkowaniem kursów internetowych. Ty dajesz wiedzę i jesteś powiedzmy nauczycielem, a firma opracowuje dla Ciebie kurs internetowy na Twoje zlecenie.

Owszem to kosztuje czyli będziesz potrzebował wkład finansowy. Jednak jak teraz masz problemy finansowe, ledwo łapiesz koniec z końcem i szarpiesz się ze swoimi finansami to możesz taki kurs stworzyć samodzielnie używając do tego darmowych programów, których jest pełno w Internecie. Wystarczy poszukać.

Także stwórz swój pierwszy kurs i zarabiaj bez końca. Czego Ci oczywiście życzę, abyś w Nowym Roku zarabiał ile chcesz i na zadowalającym dla Ciebie poziomie.

Zapraszam Cię do wzięciu udziału w kursie, w którym krok po kroku pokażę Ci jak możesz zarabiać przez Internet.

Do zobaczenia w środku!

Michał